Życie z osobą uzależnioną od alkoholu może być wyjątkowo trudne – nie tylko dla chorego, ale, przede wszystkim, dla bliskich z jego otoczenia. Nie zmienia to jednak faktu, że to właśnie od tych najbliższych często zależy to, czy alkoholik będzie w stanie wyjść z nałogu – podjąć leczenie i wrócić do normalnego, codziennego życia.
Zachowania alkoholika – co sprawia problemy?
Osoby uzależnione od alkoholu, zwłaszcza znajdujące się w zaawansowanym stadium swojej choroby, wykazują często podobne zachowania, które szczególnie mocno odbijają się na życiu bliskich im osób – mieszkającej z nimi rodziny, przyjaciołach czy współpracownikach, o ile uzależniony nadal pozostaje czynny zawodowo.
Jednym z trudniejszych problemów jest zaprzeczanie alkoholika na temat jego choroby. Bliskim trudno jest z początku zrozumieć, że nie widzi on uzależnienia i jego wpływu na życie swoje i otoczenia. Tymczasem alkoholik jest w stanie powtarzać, że w każdym momencie może odstawić alkohol (zatem nie jest nałogowcem) czy też utwierdzać siebie i pozostałych, że nie pije więcej, niż inni.
W takich momentach alkoholik może też nadmiernie, nawet agresywnie, reagować na wszelkie próby zwracania mu uwagi na istniejący problem. Uważa, że rodzina czy przyjaciele przesadzają w swoim wyrażaniu troski o jego stan.
Niekiedy „protesty” chorego mogą przejawiać się zachowaniami agresywnymi, krzykiem i podobnymi reakcjami. Oczywiście, w takich sytuacjach rodzina powinna skupić się, przede wszystkim, na własnym bezpieczeństwie – nadal jednak nie powinna tracić nadziei na zmianę i dążyć do podjęcia leczenia przez chorego. Innymi słowy – obecność i determinacja bliskich to w takich sytuacjach często jedyne wsparcie, na jakie liczyć może alkoholik (nawet, jeżeli w danym momencie tego nie widzi i nie oczekuje).
Konieczność zrozumienia choroby
W jaki sposób osoby bliskie mogą wspierać alkoholika w dążeniu do zdrowia? Istotne jest w tym przypadku spróbowanie zrozumienia, czym jest uzależnienie od alkoholu i jak choroba ta wpływa na zachowanie i sposób myślenia alkoholika.
Stałe przyjmowanie alkoholu stopniowo „zniekształca” sposób widzenia chorego. Zmiany zachodzą zarówno w sferze psychicznej, jak i fizycznej. Mogą przejawiać się, chociażby, w zachowaniu uzależnionego, który staje się nerwowy, impulsywny czy nawet agresywny. Do tego dochodzi kwestia zdrowia fizycznego – alkohol jest przecież toksyną, która przyjmowana w sposób ciągły będzie prowadzić do powolnej degeneracji układu nerwowego i znacznego obciążania narządów wewnętrznych – wątroby, trzustki czy nerek.
Jak zatem widać, powodów do podjęcia leczenia jest całkiem sporo – i w znacznym stopniu to właśnie najbliżsi mogą mieć udział w powodzeniu takiego przedsięwzięcia. Powinni jednak przygotować się na duże trudności i zebrać w sobie spore pokłady cierpliwości oraz wyrozumiałości.
Podejmowanie leczenia przez alkoholika – co mogą zrobić najbliżsi?
Jak namówić osobę bliską do rozpoczęcia leczenia uzależnienia? W takich sytuacjach rodzina czy przyjaciele muszą zdecydować się na maksymalną szczerość – i prowadzenie rozmów z chorym o tym, jakie stoją przed nim możliwości.
Niekiedy dobrym pomysłem może okazać się też skorzystanie z pomocy specjalisty – lekarza czy terapeuty leczenia uzależnień, którzy podpowiedzą, jak namówić kogoś do podjęcia terapii oraz jakie jej formy mogą być zastosowane.
Terapia alkoholizmu może być przeprowadzana w ośrodku zamkniętym lub też w formie ambulatoryjnej – ta druga jest często wybierana, wydając się mniej stresującą dla uzależnionego, ale też wymagająca jeszcze większej samokontroli.
Wsparciem w leczeniu mogą okazać się różnego rodzaju środki farmakologiczne. Jednym z nich jest Esperal, czyli, mówiąc potoczenie, wszywka, która umieszczana jest właśnie podskórnie. To rozwiązanie nie jest jednak refundowane przez NFZ – w razie zdecydowania się na takie wsparcie, należy skorzystać z oferty prywatnego gabinetu takiego, jak chociażby Chirurg-24.
0 komentarzy