Nadmiar stresu przekłada się na rozliczne problemy natury emocjonalnej, jak i fizycznej. W efekcie jesteśmy nieszczęśliwi i po prostu chorzy. To dlatego antydepresanty stają się obecnie plagą – prawie 1,5 mln osób w Polsce przyjmuje je na stałe. Tymczasem w wielu przypadkach skuteczna okazuje się zmiana trybu życia i naturalne specyfiki. Sprawdź, które produkty mają moc redukowania stresu i wprowadzania w stan relaksu.
CBD – konopie w walce ze stresem
Stawkę naturalnych produktów, dzięki którym możemy osiągnąć upragniony stan odprężenia, otwiera kannabidiol. Substancja ta występuje w konopiach. Osoby nieznające tematu mogą czuć opór – czy to bezpieczne i legalne? Na szczęście odpowiedź na oba te pytania brzmi: tak! Z konopi wyekstrahować można wiele związków o różnorodnych właściwościach. Spośród nich nielegalny w Polsce jest tylko THC. Tymczasem CBD nie ma właściwości psychoaktywnych, za to doskonale nadaje się do wspierania ciała i ducha w wielu trudnych sytuacjach.
Jednym z dobroczynnych efektów CBD jest hamowanie wydzielania kortyzolu, który bardzo trafnie nazywany jest hormonem stresu. Jednocześnie kannabidiol zwiększa wydzielanie innego hormonu – dopaminy – neuroprzekaźnika odpowiadającego za odczuwanie przyjemności. Dzięki regularnemu stosowaniu CBD jesteśmy zatem wyluzowani i szczęśliwsi.
CBD możemy stosować w bardzo różnych formach. Największe stężenie kannabidiolu znajdziemy w olejkach. Wsparciem dla organizmu w stresie mogą być również herbatki a nawet czekolada, żelki czy gumy do żucia. Tradycyjnie CBD dostępny jest również w formie suszu, przeznaczonego do palenia lub waporyzacji. Listę produktów z kannabidiolem znajdziesz tutaj: https://www.cristalcbd.pl/kategoria-produktu/stres/.
Grzyby adaptogenne – naturalne mechanizmy obronne
Wraz z rozwojem medycyny, naturalne sposoby zwalczania schorzeń przez pewien czas cieszyły się złą sławą. Takie „leki” przynoszone przez niepiśmienne zielarki wprost z lasu, kojarzyły się z zabobonami. Dziś uczymy się na nowo odkrywać wielki skarbiec natury. Okazuje się, że setki pokoleń naszych przodków w wielu przypadkach miały rację, przypisując roślinom czy grzybom różne właściwości. Obecnie rozumiemy już, skąd one wynikają i możemy jeszcze efektywniej z nich korzystać.
Do specyfików przechodzących obecnie prawdziwy renesans należą grzyby adaptogenne. Samo pojęcie adaptogenu odnosi się do organizmu (najczęściej rośliny, ale także grzyba), który na skutek funkcjonowania w niesprzyjającym środowisku, wykształcił w sobie potężne mechanizmy obronne. Spożywając adaptogeny, korzystamy z ich mocy i sami stajemy się odporniejsi na niesprzyjające czynniki, jakie każdego dnia nam towarzyszą.
Co ciekawe, grzyby adaptogenne są skuteczne zarówno w walce ze stresem emocjonalnym (czyli tym pojawiającym się na skutek trudnych wydarzeń i niemiłych przeżyć), jak i ze stresem biologicznym (będącym reakcją na infekcję lub inny szkodliwy czynnik pochodzenia zewnętrznego), a nawet ze stresem chemicznym (czyli z uszkodzeniami białek i DNA, które prowadzą do starzenia się i obumierania komórek).
Do najpopularniejszych grzybów adaptogennych należą kordyceps chiński (znany też jako maczużnik chiński), reishi (czyli lakownica żółtawa), a także soplówka jeżowata (zwana lwią grzywą). Stanowią one składnik licznych preparatów. Są dostępne w postaci suplementów, bywają dodawane nawet do kawy czy kakao.
Olejki do aromaterapii – pobudzenie zmysłów
Przywykliśmy do suplementów i produktów medycznych w postaci doustnej. Tymczasem istnieją przecież inne formy dostarczania sobie korzystnych substancji. Jedną z nich jest aromaterapia – czyli oddziaływanie na ciało i umysł przy pomocy zapachów oraz substancji zawartych w olejkach eterycznych.
Przede wszystkim należy wybierać olejki w 100% naturalne, bez sztucznych ulepszaczy. Ważne jest również to, w jaki sposób dokonasz rytuału. Świetnie sprawdzają się dyfuzory, do których wlewa się olejek wraz z wodą. Kominki zapachowe również są dobrym wyborem, ale tylko w przypadku używania naturalnych podgrzewaczy (np. z soi lub z wosku pszczelego) – spalanie parafiny i wdychanie jej oparów nie jest zdrowe!
Stres to cena, jaką płacimy za nowoczesny styl życia. Z jednej strony mamy dostęp do zaawansowanych technologii i do wymyślnych form rozrywki. Z drugiej strony korzystanie z tych wszystkich udogodnień często wiąże się z przebodźcowaniem, a żeby zarobić na wszystkie gadżety, niejednokrotnie musimy zostawać w pracy po godzinach albo wytrzymywać ogromne tempo pracy, narzucone przez korporacje. To dlatego aby pozbyć się stresu, musimy także zadbać o przyjazne środowisko życia.
0 komentarzy